niedziela, 23 czerwca 2013

Boso przez świat



 
Biegną czarne stopy, małe, ubrudzone,
Bez butów szurają, raz w tą, raz w tamtą stronę.

W piłkę zagrają, poskaczą, potkną się czasami,
Nierzadko do domu wracają z ranami.

Kamienie, twarda trawa, życie utrudniają,
Posłuszne stopy chodzą, nic nie narzekają.

Po afrykańskiej ziemi, spalonej słońca żarem,
Suną bose stopy, zmarszczone pod ciała ciężarem.

Kiedy słyszą muzykę, idą w tany śmiało,
Chcą tańczyć tak długo, ile by się dało.

Nie lubią ciemności, w nocy czują trwogę,
Na nieznanym szlaku, łatwo zranić nogę.
   
 
Choć scieżki wiodą różnie, na co nie pomogę.
To każdy ma wyjątkową, swego życia drogę.


:)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz